szukajacypracy napisał:
Gabriel dzięki za "powodzenia"
mnie to lata gdzie pracuje , mogę nawet w Afryce wozic na pace murzynów w kólko po pustyni, byle mieć normalne warunki pracy i jeżeli pracować jako kierowca to jeżdzić na tacho, cięzarówką, która technicznie nadaje się do jazdy..
praca za 2 z hakiem ( 2,5 z bokami) w Polsce - niezła. Napisałem niezła, gdy ktoś potrzebał weekend wolny jak ja na studia. Trzeba się najeżdzić w koncu to praca kierowcy zrzutki , podmianki, zwykła praca kierowcy ciężarówki , kierowcy a nie robola przerzucającego kilka ton dziennie rękoma. Po cos sie robi to prawo jazdy. Mnie nie przeszkadza nawet 200h pracy w miesiącu, ale pracy nie wyzysku..
Niemcy tez jeżdzą w podwójnych i to nawet 4/1- m.in Polski spedycje ich tego nauczyły. Jest to najbardziej racjonalny sposób na wykorzytsanie auta i czasu pracy kierowców.
Po to wydałem kase na szkolenia, prawo jazdy E, żeby zarabiać lepeij i mieć fizycznie lżejszą pracę. Najlepiej jest zacząć w podwójnej, pojeżdzic trochę, nabrać trochę doświadczenia w manewrach na długim, jak ktoś wczesniej nie jeżdził jak ja i po kilku miesiacach wskoczyć na pojedynczą obsadę. Buda na 2 to tragedia, ale kilka miesiecy można się przemęczyć
Za Irlandią tęsknił na pewno nie będę, za czym za wiecznym deszczem, pokojem 6m2 za 300e , robotąa na telefon z 0 możliwoscia zaplanowania czegokolwiek. Będę płakał w poduchę za polsko-rumunkim obozem pracy
Wiadomo zawsze znajdzie sie frajer co pójdzie dymac do polskiego przewoznika na przyuczenie na długim za podstawę i bezie dokładął do interesu, oddawał za pseudo przepały i inne cuda
Jestem taaki leniwy, że w tym tygodniu wyjdzie mi 5 nocek x 12..
LICZŁEM, ZE DOSTANE JAKIES NAMAIRY ITD NA TYM FORUM, POTRAFIE SIE ODWDZIECZYĆ, ALE SIE CHYBA PRZELICZYLEM !
heh mówisz 200h w miesiacu (nawet) ????
Ty jednak jestes ....inny
Za 200h/mies to mozesz na waciki zarobic wykonując w norge prace c+e
O jakich manewrach "na długim" piszesz człowieku?
Tzn, ze zdałes egzamin tylko na placu? Chyba jezdziłes jakis czas po miescie, potem egzamin,itp....
Nie sraj zarem, skoro dałes rade w stresie na egzaminie, kiedy egzaminator patrzy na rece, to dasz rade i w new robocie....
heh rozjebałes mnie tym, ze zrobiłes prawko c+e zeby miec lzejszą prace
Duzy samochód ? duze pieniadze, ale i duzo pracy!
Ja tez miałem byc kierowca w UK, ale sie zesrało zanim doleciałem i tez jebałem fizycznie kilka miesiecy,równiez na noc, zanim cos drgnęło, nauczyłem sie rozumiec miejscowych,itp....
ale warto było, choc byłem obrazony na cały swiat jak ty, ale dzis sie z tego smieje, bo było naprawde warto!
Zacząłes całkiem niezle n aforum, ale konczysz jak reszta Aliens.....
Uwazasz kurwa, ze tobie sie nalezy?
Bo co, czemu wszyscy powionni sie skrzyknąc i ogarnąc ci jakąs tyrke?
Pokory i cierpliwosci sie ucz, bo jestes jeszce mleczak i nic zyciu nie dałes od siebie, a wymagasz od zycia juz mase luksusów!
take it easy mate : ))
Gabriel dzięki za "powodzenia"
mnie to lata gdzie pracuje , mogę nawet w Afryce wozic na pace murzynów w kólko po pustyni, byle mieć normalne warunki pracy i jeżeli pracować jako kierowca to jeżdzić na tacho, cięzarówką, która technicznie nadaje się do jazdy..
praca za 2 z hakiem ( 2,5 z bokami) w Polsce - niezła. Napisałem niezła, gdy ktoś potrzebał weekend wolny jak ja na studia. Trzeba się najeżdzić w koncu to praca kierowcy zrzutki , podmianki, zwykła praca kierowcy ciężarówki , kierowcy a nie robola przerzucającego kilka ton dziennie rękoma. Po cos sie robi to prawo jazdy. Mnie nie przeszkadza nawet 200h pracy w miesiącu, ale pracy nie wyzysku..
Niemcy tez jeżdzą w podwójnych i to nawet 4/1- m.in Polski spedycje ich tego nauczyły. Jest to najbardziej racjonalny sposób na wykorzytsanie auta i czasu pracy kierowców.
Po to wydałem kase na szkolenia, prawo jazdy E, żeby zarabiać lepeij i mieć fizycznie lżejszą pracę. Najlepiej jest zacząć w podwójnej, pojeżdzic trochę, nabrać trochę doświadczenia w manewrach na długim, jak ktoś wczesniej nie jeżdził jak ja i po kilku miesiacach wskoczyć na pojedynczą obsadę. Buda na 2 to tragedia, ale kilka miesiecy można się przemęczyć
Za Irlandią tęsknił na pewno nie będę, za czym za wiecznym deszczem, pokojem 6m2 za 300e , robotąa na telefon z 0 możliwoscia zaplanowania czegokolwiek. Będę płakał w poduchę za polsko-rumunkim obozem pracy

Wiadomo zawsze znajdzie sie frajer co pójdzie dymac do polskiego przewoznika na przyuczenie na długim za podstawę i bezie dokładął do interesu, oddawał za pseudo przepały i inne cuda
Jestem taaki leniwy, że w tym tygodniu wyjdzie mi 5 nocek x 12..
LICZŁEM, ZE DOSTANE JAKIES NAMAIRY ITD NA TYM FORUM, POTRAFIE SIE ODWDZIECZYĆ, ALE SIE CHYBA PRZELICZYLEM !
heh mówisz 200h w miesiacu (nawet) ????
Ty jednak jestes ....inny

Za 200h/mies to mozesz na waciki zarobic wykonując w norge prace c+e

O jakich manewrach "na długim" piszesz człowieku?
Tzn, ze zdałes egzamin tylko na placu? Chyba jezdziłes jakis czas po miescie, potem egzamin,itp....
Nie sraj zarem, skoro dałes rade w stresie na egzaminie, kiedy egzaminator patrzy na rece, to dasz rade i w new robocie....
heh rozjebałes mnie tym, ze zrobiłes prawko c+e zeby miec lzejszą prace

Duzy samochód ? duze pieniadze, ale i duzo pracy!
Ja tez miałem byc kierowca w UK, ale sie zesrało zanim doleciałem i tez jebałem fizycznie kilka miesiecy,równiez na noc, zanim cos drgnęło, nauczyłem sie rozumiec miejscowych,itp....
ale warto było, choc byłem obrazony na cały swiat jak ty, ale dzis sie z tego smieje, bo było naprawde warto!
Zacząłes całkiem niezle n aforum, ale konczysz jak reszta Aliens.....
Uwazasz kurwa, ze tobie sie nalezy?
Bo co, czemu wszyscy powionni sie skrzyknąc i ogarnąc ci jakąs tyrke?
Pokory i cierpliwosci sie ucz, bo jestes jeszce mleczak i nic zyciu nie dałes od siebie, a wymagasz od zycia juz mase luksusów!
take it easy mate : ))